6 października 2023

0 Comments

2023 Ironman Barcelona – relacja

Ten start był zaplanowany dawno, miejsca skończyły się kilka miesięcy temu i jak wieść nieść niesie są to największe zawody na świecie (blisko 2,5 tys. uczestników). Do Barcelony, a właściwie Calelli docieramy na kilka dni przed i jedno co jest niepokojące to… pogoda, jest „cieplutko”, temperatura w cieniu w okolicach 30 stopni, słonecznie, nawet bardzo. […]

Continue reading...

29 sierpnia 2023

0 Comments

2023 Mistrzostwa Świata 70.3 Ironman Lahti – relacja

Na Mistrzostwa Świata zakwalifikowałem się rzutem na taśmę, bo na ostatnich zawodach w Warszawie co było miłym zaskoczeniem, ale przyznaje, że w tegorocznych startach nie mam wobec siebie żadnych oczekiwań co do wyniku (co nie oznacza odpuszczania), więc do Lahti, w którym byłem rok wcześniej jechałem ze spokojną głową. W tym sporcie jestem od 10 […]

Continue reading...

7 sierpnia 2023

0 Comments

70.3 Ironman Gdynia 2023 – relacja

Mimo, że to już 10 lat Ironmana w Gdyni, ja tylko startowałem tu jeden raz w 2017 roku i był to raczej start nieudany. W zeszłym roku nawet już byłem na listach startowych, ale choroba na tydzień przed mnie wyeliminowała. W tym roku w końcu miałem zamiar trochę odczarować to miejsce… przy czym mając na […]

Continue reading...

12 czerwca 2023

1 komentarz

70.3 Ironman Warsaw 2023 – relacja

Jakoś z tymi zawodami było mi zawsze nie po drodze. Jak nie kontuzje, to kolidujące starty, do tego jakoś nie bardzo byłem przekonany co do jakości zawodów (zeszłoroczny drafting), chociaż w 2018 roku szansę dałem i poszło mi całkiem nieźle na 5150 Ironman Warszawa (wtedy nie było jeszcze połówki). Teraz spontaniczna decyzja, trzeba dać ponownie […]

Continue reading...

21 Maj 2023

1 komentarz

Garmin Iron Triathlon Nieporęt 2023 – 1/4 IM

No to koniec tego obijania się, chociaż co to za obijanie było… na kontuzje kolan, to ja mam już jakieś swoje sposoby, kuracja intensywna, od lekkich treningów, do znacznie cięższych i czas na sprawdzenie, jak wygląda sytuacja. GIT Nieporęt, zapisany na 5 dni przed (za to kocham ten cykl) i lecimy, bo miał byś Ślesin, […]

Continue reading...